21 stycznia, w śnieżny, sobotni poranek, jako uczestnicy zimowiska zorganizowanego przez Szkołę Podstawową Nr 1 w Łańcucie, wyruszyliśmy w kierunku Karpacza. Późnym popołudniem dotarliśmy do Piechowic i ośrodka Uroczysko. Po zakwaterowaniu poznaliśmy kolegów ze Szkoły Podstawowej Nr 5 z Zambrowa i od tej pory stanowiliśmy wspaniały TEAM. Ośrodek położony jest w pięknym, malowniczym miejscu, do którego codziennie musieliśmy wspinać się pokonując górę i śnieg. W niedzielę już byliśmy na stoku w Karpaczu. Niektórzy stawiali tu pierwsze ślizgi, inni doskonalili swoje umiejętności narciarskie. Byli również wśród nas entuzjaści snowboardu. Pod czujnym okiem wspaniałych instruktorów każdy z nas zdobywał nowe sprawności i umiejętności. W poniedziałek szusowalismy dalej na karpackim stoku, a po powrocie do ośrodka i pysznym objedzie, przyszedł czas na integrację. Wyścigi na grupowych nartach to okazja do współpracy ale także radość z wywrotek i zwycięstw. Bitwa na śnieżki, lepienie bałwana, orły i ….. nie było końca białemu szaleństwu. Wieczorem, podczas zajęć edukacyjnych, układaliśmy Jenga i staraliśmy się wykonać niełatwe polecenia animatorów. Wtorkowe przedpołudnie to spacer urokliwymi Piechowicami i zakupy w lokalnych sklepikach (nie były to pamiątki). Po południu wyruszyliśmy na stok, ale poprzeczka została podniesiona – tym razem instruktorzy szlifowali nasze umiejętności na CzarnówSki. Warunki idealne, wieczór w zimowej scenerii -bajeczny. Środa to dzień relaksu – po śniadaniu Termy Cieplickie, a po obiedzie kulig leśnymi drogami. Po przejażdżce każdy ogrzał się przy ognisku i z apetytem zjadł pieczone kiełbasy. I znowu, korzystając z zimowej aury, białe szaleństwo na śniegu. Czwartek to bardzo intensywny dzień. Do południa ostatni kurs narciarski i snowboardowy. Każdy z nas otrzymał pochwałę i śnieżną piątkę za zdobycie umiejętności. Wieczorem pojechałyśmy na nocne zwiedzanie Zamku Czocha. Poznaliśmy tajemnice tego niezwykłego miejsca, ukryte przejścia, a na koniec spotkaliśmy zamkowego ducha. Powróciliśmy do ośrodka w blasku zimowych gwiazd, zmęczeni i pełni wrażeń. Piątek, ostatni dzień pobytu w Piechowicach, to spacer, zakupy, warsztaty o skałach i minerałach, makrama i łapanie snów, ślizgi z górki na pazurki. Sobotni poranek był dla nas trudny….czas pakowania, pożegnań i powrotu. Po drodze wpadliśmy jeszcze do Powietrznego Miasta we Wrocławiu i tutaj też pożegnaliśmy się z zambrowską piątką. Wyruszyliśmy do Łańcuta, gdzie z niecierpliwością czekali na nas stęsknieni Rodzice.
Dziękujemy za finansowe wsparcie naszego projektu:
ProLan Sp. z o.o.-Deweloper
Bank Spółdzielczy w Łańcucie
Darczyńcza, który chce pozostać anonimowy
Dziecięca radość bezcenna
Pozdrawiamy i do zobaczenia za rok na stoku.